2 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Świadomości Autyzmu.

Ponieważ 2 kwietnia przypada w sobotę, więc w naszej szkole będziemy obchodzić ten dzień, w piątek 1 kwietnia.

Celem akcji ” Zaświeć się na niebiesko dla autyzmu” jest podnoszenie świadomości i wiedzy społeczeństwa na temat autyzmu oraz solidaryzowanie się z osobami z autyzmem i ich rodzinami.

Zapraszamy naszych uczniów do przyłączenia się do akcji i zrobienia zdjęcia w niebieskiej stylizacji oraz przesłanie na maila szkoły: szkolapodstawowanr2zelow@gmail.com – wszystkie zdjęcia zostaną opublikowane, a w piątek prosimy o założenie niebieskich koszulek.

https://www.facebook.com/SP2wZelowie/videos/991623134706606 


Powtórkę z mitologii zaliczyli w zeszłą środę uczniowie klas: 4a, 7b, 7c i 8b Szkoły Podstawowej nr 2 w Zelowie, obejrzeli bowiem jeden z najlepszych spektakli Teatru Muzycznego w Łodzi – ” Tadek na tropach Minotaura”. „Tadek na tropach Minotaura” to spektakl muzyczny stworzony z myślą o młodych widzach zafascynowanych mitologią grecką, lub takich, którzy w łatwy i przystępny sposób chcą się z nią zapoznać. Podróżując wraz z tytułowym Tadkiem (Tezeuszem) przez zakamarki mitycznego labiryntu poznajemy greckich bogów i herosów, w tym m.in. Zeusa, Midasa, Dedala i Ikara, Syzyfa, Ariadnę, Orfeusza, Eurydykę, Prometeusza, Heraklesa i wreszcie – samego Minotaura. Najpopularniejsze mity stały się kanwą dla opowieści o poszukiwaniu celu i odkrywaniu siebie.

Spotkanie z Zeusem, Hermesem, Orfeuszem, Midasem, Ariadną a także innymi starożytnymi bohaterami okraszone zostało muzyką oraz tańcem, dzięki czemu niełatwo będzie je zapomnieć.

 

{gallery}rs_21_22/minotaur{/gallery}


 W 1746 roku Ludwikowi Tadeuszowi i Tekli Kościuszkom urodziło się czwarte i ostatnie dziecko, a zarazem drugi syn, któremu na chrzcie nadano imiona Andrzej Tadeusz Bonawentura, a który później posługiwał się jedynie drugim imieniem.

W roku 1755 Tadeusz, mając 9 lat, posłany został wraz z 12-letnim bratem Józefem do szkoły pijarów w Lubieszowie. O uzyskiwanych przez Tadeusza Kościuszkę wynikach w nauce oraz jego zainteresowaniach prawie nic nie wiemy. Generał Paszkowski podaje, że Kościuszko „w pierwszej swej młodości, między wszystkimi sławnymi ludźmi, najbardziej sobie upodobał „Tymoleona i los jego”. Wskazuje to, iż ulubioną lekturą Tadeusza były żywoty sławnych mężów rzymskiego historyka Korneliusza Neopsa.

20 grudnia 1766 roku Kościuszko otrzymał patent oficerski na rangę chorążego i został zaliczony w poczet kadry oficerskiej Korpusu Kadetów w charakterze instruktora podbrygadiera.

Awans Kościuszki z kadeta na oficera nie oznaczał wcale zakończenia jego edukacji wojskowej. Dalszą naukę pobierał jako słuchacz nadzwyczajny w ramach powołanej w Szkole Rycerskiej, Szkole Inżynieryjnej Korpusu Kadetów.

5 maja 1768 r. ks. Czartoryski, komendant Korpusu, notując w specjalnym zeszycie personalia oficerów, przy nazwisku Kościuszki zapisał, że opanował język niemiecki i francuski oraz geometrię i architekturę wojenną.

Kto i po jaką naukę wysłał Kościuszkę do Francji, panują na ten temat wśród historyków rozbieżne opinie. W Archiwum Głównym Akt Dawnych w Warszawie znajduje się lista sporządzona 25 sierpnia 1769 roku z nazwiskami urlopowanych oficerów w związku ze zmniejszeniem liczby kadetów, spowodowanym brakiem pieniędzy w skarbie państwa. Wśród urlopowanych znaleźli się również na liście Kościuszko i jego bliski kolega Orłowski. Następstwem urlopowania obu wspomnianych oficerów jest ich pisemna prośba o stypendium, skierowana do Stanisława Augusta.

Cel ich wyjazdu do Paryża został dokładnie sprecyzowany w notatce zamieszczonej dla informacji króla na drugiej karcie prośby: „…koszt, który pewny być może, oprócz innych nieprzewidzianych wydatków. Metrowie: matematyki, architektury militarnej, artylerii, taktyki, architektury cywilnej, rysowania, malowania; książki, instrumenty, farby….Droga stąd do Paryża, zwiedzanie fortec, różnym architektury gustom, jako i innym ciekawościom przypatrzenie się, droga z Paryża do Rzymu, powrót.”

Według ustaleń Zbigniewa Bocheńskiego w zbiorach Muzeum Czartoryskich w Krakowie zachowało się do naszych czasów dwanaście kartonów z rysunkami wykonanymi przez Kościuszkę w czasie jego pobytu na studiach malarskich w Paryżu.

Można przypuszczać, że nauka we Francji obu wychowanków Korpusu Kadetów nie trwała dłużej niż trzy lata. Pobyt Kościuszki za granicą przedłużył się prawdopodobnie na skutek nadchodzących do Paryża przygnębiających wiadomości o dokonanym pierwszym rozbiorze Polski. Dopiero kiedy sytuacja w Polsce się uspokoiła, nastał czas powrotu.

Powrót Kościuszki do kraju nastąpił w niesprzyjających dla niego czasach. Kościuszko nie mógł liczyć ani na powrót do Korpusu Kadetów, ani na etat w wojsku, ani na pomoc Czartoryskiego. Nie mógł również otrzymać należnych mu sum od brata, który gospodarował na całej ojcowiźnie, gdyż Józef doprowadził Siechnowicze do gospodarczej ruiny. Kościuszko po powrocie z Francji pozostawał praktycznie bez zatrudnienia i bez pensji.

Takie warunki, bez większych perspektyw na odmianę losu, nie zachęcały z pewnością Kościuszki do pozostania w kraju. Niefortunny romans z Ludwiką Sosnowską przyspieszył podjęcie decyzji o wyjeździe. Po przybyciu do Filadelfii Kościuszko przedłożył Kongresowi Kontynentalnemu memoriał, który został odczytany w Kongresie 30 sierpnia 1776 r., a następnie odesłany do Wydziału Wojny. Prawdopodobnie na wniosek owego Wydziału, Kongres mianował Kościuszkę 18 października inżynierem w randze pułkownika w armii Stanów Zjednoczonych z miesięczną gażą 60 dolarów. Po ośmioletniej nieobecności Kościuszko powrócił do kraju. Biografowie Kościuszki są na ogół zgodni co do tego, że ośmioletni pobyt w Ameryce miał dla niego duże znaczenie i odegrał niemałą rolę w jego późniejszej karierze.

Konstanty Grzybowski wyraził pogląd, że Kościuszko formułował tekst Uniwersału Połanieckiego, opierając się na hasłach społeczno-politycznych głoszonych przez Jeffersona. Washington zaś nauczał go „jak z wolnych chłopów, rzemieślników, stworzyć armię wolności”, która „pokazała mu, że patriotyzm stoi ponad różnicami religijnymi”.

Po powrocie do kraju Kościuszko starał się o przyjęcie do armii polskiej ale jego starania nie odniosły skutku. Kościuszko osiadł więc w Siechnowiczach – Dawidowszczyźnie.

Oprócz zajęć gospodarskich i życia towarzyskiego Kościuszko lubił oddawać się lekturze. Sprowadzał książki nawet z Warszawy. Starał się również utrzymywać kontakty z przyjaciółmi w Stanach Zjednoczonych. Po uchwaleniu przez Sejm Czteroletni 100000 armii przed Kościuszką otwarły się widoki na powrót do służby wojskowej. Otrzymał etat w wojsku koronnym.

Tadeusz Kościuszko należy do najbardziej znanych i najbardziej lubianych bohaterów. Jako organizator i naczelny dowódca pierwszego ogólnonarodowego polskiego powstania zdobył sobie sławę, która przetrwała do dnia dzisiejszego. Tym bardziej jesteśmy dumni, że jest on patronem naszej szkoły.

Kościuszkę znamy jako wspaniałego bohatera walczącego o wolność, równość i braterstwo wszystkich ludzi, a nie mówi się o tym jaki On był prywatnie.

Tadeusz Kościuszko nie należał do ludzi wesołych i towarzyskich. Był zamknięty w sobie. Mówił niewiele i wyrażał się raczej z trudnością. Stawał się rozmowniejszy wśród ludzi, do których czuł sympatię. Ogólnie biorąc, wygląd miał raczej niepozorny. Wzrostu był nie więcej niż średniego. A jednak w tym zdawać by się mogło, zwyczajnym bardzo człowieku ukryta była ogromna siła charakteru: żelazna wola i wielka osobista odwaga.

Już współcześni Kościuszce wyrażali o nim różne opinie; obok pochlebnych nie brak było i krytycznych. Świadczy to, że nawet ludzie wielcy – bohaterowie podlegają tym samym osądom, co zwykli śmiertelnicy, a ponieważ ludzkie oceny zabarwione są subiektywizmem, opinie nie zawsze bywają trafne i sprawiedliwe. Wielkość prawdziwych bohaterów polega jednak na tym, że ich czyny wytrzymują z powodzeniem próbę czasu i zyskują chlubne miejsce w historii nie tylko własnego narodu. Bardzo trafnie na znaczenie Kościuszki w dziejach naszego narodu wskazał Szymon Askenazy:

„Wszak on wojskowym ni politycznym nie był geniuszem. Po wygranej Racławic przegrał Szczekociny i Maciejowice. Mylił się tylekroć na rzeczach i ludziach. A jednak o niego, bezsilnego biednego starca, jeszcze spierali się Napoleon i Aleksander, najwięksi mocarze świata. A jednak on został jednym z nieśmiertelnych bohaterów ludzkości. Czemu? Bo imię jego jest Polska”

16 października 1820 roku na wzgórzu Bronisławy pod Krakowem przystąpiono do sypania symbolicznej mogiły Naczelnika, zwanej kopcem Kościuszki. Ziemię sypano wokół 30 – metrowego masztu jodłowego, sprowadzonego ze Śląska. Pierwszą warstwę stanowiła ziemia przywieziona z pobojowiska racławickiego. W ciągu trzech lat wytężonej i spontanicznej pracy wyrosła imponująca mogiła o wysokości przeszło 34 m, szerokości u podstawy 80 m i kubaturze 64130 m 2 . Naród uczcił swego bohatera pomnikiem trwalszym od spiżu.

 


Szkoła Podstawowa nr 2 w Zelowie we współpracy z Powiatowym Centrum Sportu w Bełchatowie i Powiatowym Szkolnym Związkiem Sportowym w Bełchatowie była organizatorem zawodów pod nazwą Konkurs „Gier i zabaw” w ramach Igrzysk Dzieci. Rozgrywki miały rangę zawodów szczebla powiatu bełchatowskiego. Do udziału zgłosiły się trzy drużyny: Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Wygiełzowie, Szkoła Podstawowa nr 4 im. Henryka Sienkiewicza w Zelowie oraz Szkoła Podstawowa nr 2 w Zelowie.

Po blisko dwugodzinnych zmaganiach w miłej i serdecznej atmosferze, w duchu fair – play zwycięzcami zawodów zdobywając 41 punktów okazała się zelowska „Dwójka”. Na miejscu drugim z 33 punktami na koncie uplasowała się Szkoła Podstawowa nr 4 w Zelowie. Trzecie miejsce z 22 punktami zajęła reprezentacja Szkoły Podstawowej w Wygiełzowie.

Szkoła Podstawowa nr 2 w Zelowie zdobywając pierwsze miejsce, będzie reprezentowała powiat bełchatowski w półfinale wojewódzkim, który odbędzie się 1 kwietnia.

Wszystkim uczestnikom gratulujemy udanego startu i życzymy dalszych sukcesów.

Skład zwycięskiej drużyny – Szkoły Podstawowej nr 2 w Zelowie:

Czarna Laura, Burasiewicz Alicja, Jędrzejewska Liliana, Poselt Natasza, Tosik Mia, Białek Antoni, Czajkowski Tomasz, Siekierski Jan, Nawrocki Maciej, Kubik Maciej, Bartosiak Fabian, Tosik Szymon, Włodarczyk Franciszek, Wilczek Natan, Majewski Jakub, Kowalska Iga, Mamrot Natalia, Pospiszył Zuzanna, Szafran Klaudia, Kopala Marta, Lesiak Maja, Gębarowska Kornelia, Siekierska Alicja, Pospiszył Wiktoria, Rogut Julia, Szymańska Maja, Bąk Remek, Wojajczyk Miłosz, Kosmala Alan, Matys Oskar, Stasiak Ozzy, Kaczmarek Karol, Burasiewicz Grzegorz, Kazimierczak Kacper, Światłowski Błażej, Tosik Nikodem, Trębacz Nikodem, Bednarek Kinga, Fliegner Maja, Kopala Aleksandra, Piechota Amelia, Niewieczerzał Ewa i Kubiak Julia.

 Sport to nieoceniona pomoc w kształtowaniu charakteru człowieka. Dzięki niemu ludzie uczą się wytrwałości w dążeniu do celu czy skutecznego stawiania czoła porażkom.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom a ZWYCIĘZCOM- Naszej SP 2 i naszym trenerom serdecznie GRATULUJEMY

{gallery}rs_21_22/gry i zbawy{/gallery}


Szkoła Podstawowa nr 2 im. T. Kościuszki z oddziałami integracyjnymi w Zelowie zaprasza do udziału w: GMINNYM KONKURSIE EKOLOGICZNYM pod tytułem : „Upcykling czyli śmieci od nowa”

Cele konkursu:

  1. Promowanie działań recyklingowych, a w szczególności potrzeby prowadzenia selektywnej zbiórki odpadów.
  2. Wskazanie na możliwości wykorzystania odpadów podlegających selektywnej zbiórce.
  3. Zachęcanie dzieci i młodzieży do twórczości plastycznej i kreatywnego spędzania wolnego czasu.

 4. Ukazanie segregacji śmieci jako tematu atrakcyjnego, kreatywnego i pożytecznego.

  1. Kształtowanie postaw proekologicznych poprzez zabawę i uczestnictwo w imprezach integracyjnych.

Organizacja konkursu:

  1. Uczestnikami konkursu mogą być uczniowie klas I – VIII szkół podstawowych z terenu gminy Zelów
  2. Przedmiotem konkursu jest wykonanie pracy zgodnie z ideą „upcyklingu”.
  3. Prace nagrodzone przechodzą na własność organizatorów konkursu.

 


 

Koncert, wspomnienia osób niegdyś związanych z placówką, nagrody za udział w konkursie … tak było na Święcie Patrona Szkoły Podstawowej nr 2 w Zelowie. Placówka działa od 1945 roku, a 27 lat później nadano jej imię Tadeusza Kościuszki. Podczas uroczystości nie zabrakło również wielu życzeń dla całej społeczności szkolnej.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z tego wydarzenia.

 

{gallery}rs_21_22/patron{/gallery}